Po raz trzeci o krok od tragedii. Niechlubna seria na terenie gminy Mikstat
To już trzecie zdarzenie w ciągu 3 miesięcy dotyczące przerwania gazociągu niskiego ciśnienia. Wszystkie miały miejsce w gminie Mikstat. Na szczęście zarówno wcześniej, jak i tym razem nie doszło do zapłonu. Dzięki szybkiej interwencji służb nieszczelności udało się sprawnie naprawić.
Do pierwszego naruszenia gazo-portu doszło 28.03.2020 r. w miejscowości Przedborów. Podczas prac renowacyjnych na terenie własnego podwórka mieszkaniec powiatu ostrzeszowskiego przerwał rurociąg, który doprowadzał gaz do jego domu. (zdj. 1)
Podobnie było wczoraj, kiedy to podczas kopania fundamentów pod ogrodzenie, operator koparki doprowadził do rozszczelnienia gazociągu. Jak tłumaczył mężczyzna przed przystąpieniem do prac, zapoznał się z rozmieszczeniem mediów na terenie posesji. Tym bardziej zaskoczył go swąd gazu wydobywający się z wykopu. Natychmiast po tym przerwał prace i powiadomił numer alarmowy. (zdj. 2)
Do pomyłek dochodzi nie tylko na prywatnych posesjach, czego przykładem jest zdarzenie z 08.04.2020 r., do którego doszło na ul. Kaliskiej w Mikstacie. Podczas prowadzenia przecisku pod drogą najpierw został przerwany przewód od światłowodów, a następnie linia przesyłowa gazu. (zdj. 3)
Dobrze, że w żadnym z wyżej wymienionych przypadku nikt nie zlekceważył zagrożenia i w odpowiednim czasie zawiadomił służby. Po drugie (i to najważniejsze) na szczęście w zdarzeniach nikt nie ucierpiał, a ulatniający się gaz nie zapłonął. Przerwanie mediów podczas prac ziemnych to częste przypadki. Ważnym jest, by przed rozpoczęciem prac zapoznać się z mapami terenu, a w ich trakcie poprosić o pomoc osobę, która kontrolowałaby stan wykopu.
Źródło zdjęć: OSP Mikstat, OSP Kaliszkowice Kal. oraz strona Czas Ostrzeszowski